Dziś prawdziwa mieszanka. Dlaczego? To proste, pomidory kojarzą mi się z Włochami/Grecją, tempura to raczej daleka Azja,
chlebki naan - Indie, zielonki oczywiście z naszym krajem. Kupiłam ostatnio kilka tusz nototenii na spróbowanie. Lubię bardzo ryby i mimo ze jest dość oścista to w żaden sposób nie była w stanie mnie zniechęcić do siebie. W końcu ciężko żeby ryby nie miały ości, to tak jak by ludzie mieli nie mieć kości. Tak natura wszystko stworzyła.
Chlebki naan wyjątkowo nie wyszły spod mojej ręki, ale były wyjątkowo smaczne. Wy możecie podać inne pieczywo. Do tego pomidory duszone na masełku z czosnkiem...pyszne... Ja nie obieram pomidorów lubię jak nie do końca się rozpadają i widać kawałeczki. Tempury użyłam gotowej, można ją dostać w sklepach z orientalną żywnością. Możecie użyć innego rodzaju ryby, ale koniecznie z pomidorkami, prosto i pysznie :)
NOTOTENIA W TEMPURZE Z DUSZONYMI POMIDORAMI Z CZOSNKIEM
4 tusze z nototeni
gotowa tempura
woda
sól, pieprz
oliwa do smażenia
Tusze solimy i pieprzymy. W misce rozrabiamy tempurę z woda. Dolewaj wodę stopniowo, by niepotrzebnie nie zrobić za dużo. Powinna mieć konsystencję gęstego ciasta naleśnikowego. Dodajemy trochę soli i pieprzu. Możemy ewentualnie dodać do masy ulubione zioła.
Smażymy na oliwie z każdej strony na rumiano. Nadmiar tłuszczu odsączamy na ręczniku papierowym
Duszone pomidory z czosnkiem
3-4 dorodne pomidory, pokrojone w kostkę
2-3 duże ząbki czosnku, pokrojone w plasterki
1/2 średniej cebuli, pokrojonej w kostkę
30 g masła + 1 g łyżka dodatkowo (zimnego)
sól morska, pieprz
Na patelni rozgrzewamy masło i smażymy cebulkę aż się trochę zeszkli. Dodajemy czosnek i ponownie smażymy chwilę. Dodajemy pomidory oraz jeszcze trochę zimnego masła.
Dusimy aż się trochę rozpadną a sos zacznie nam gęstnieć. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Wkładamy do pomidorów rybę i lekko ją obtaczamy w sosie.
0 komentarze