Domowe pieczywo jest pyszne, to słodkie również. Szkoda że pisząc posty nie można umieszczać zapachu jaki wydobywa się podczas pieczenia. Możemy do niej opcjonalnie dodać mielone migdały lub uprzednio namoczone rodzynki. Chałka jest cudowna na śniadanie, wystarczy dobre masełko, domowa konfitura, filiżanka kawy i nie potrzeba nic więcej do szczęścia :)

ORKISZOWA CHAŁKA Z SZAFRANEM

{1 bochenek}

400 g mąki orkiszowej (typ 700)

100 g mąki orkiszowej (typ 2000)

ok. 300 ml mleka pogrzanego z 1 łyżeczką szafranu

40 g świeżych drożdży

50 g cukru trzcinowego

75 g bardzo miękkiego masła + odrobinę do posmarowania

skórka otarta z jednej pomarańczy

szczypta soli

♦ W dużej misce lub w mikserze stacjonarnym z mieszadłem hakowym mieszamy mąki, sól, cukier oraz otartą skórkę.

♦ W letnim mleku z szafranem rozpuszczamy drożdże i dodajemy do sypkich składników, dodajemy jajko i mieszamy. Jeśli ciasto jest zbyt ciężki dodajemy trochę mleka.

♦ Dodajemy masło i ponownie mieszamy, nie dłużej niż 3-5 min.

♦ Jeśli ciasto jest trochę teraz klejące, wyjmujemy na blat obficie obsypany mąką, zagniatamy aby było gładkie i odstawiamy w misce przykryte ściereczką aby podwoiło objętość.

♦ Podsypujemy ponownie blat mąką, wyjmujemy ciasto, możemy podzielić na 3 części i zapleść w warkocz albo po prostu włożyć uformowany bochenek do natłuszczonej keksówki.

♦ Pieczemy w zimnym piekarniku w temperaturze 180 stopni przez ok 50 min. W połowie pieczenia chałkę smarujemy delikatnie masłem.