,

Caramelle z ricottą i szpinakiem

17:23



W tym roku zima przyszła chyba znacznie wcześniej niż w zeszłym, co raczej nie zmienia faktu ze mimo ze jestem ciepłolubna
to uwielbiam tą całą zimową oprawę, w szczególności jak jestem u babci. Przypomina mi się wtedy dzieciństwo, metrowe zaspy i kombinowanie jak tu sobie zrobić tor saneczkowy. Z perspektywy czasu, jak sobie przypomnę to moje pomysły były przerażające, na szczęście nie wszystkie :)

Byłam zaradnym i samodzielnym dzieckiem, nigdy nie potrzebowałam pomocy, ba...nawet się złościłam jak ktoś chciał mnie z czegoś wyręczyć i tak mi chyba zostało do tej pory. Przy pomocy kilku desek, młotka i gwoździ (o dziwo nigdy nie tłukłam sobie palców:)) robiłam prowizoryczną łopatę i zrobiłam swój tor saneczkowy. Dom babci był, a raczej jest do tej pory na górce, więc radość ze zjeżdżania była ogromna a przede wszystkim bardzo dłuuuuga :)

Tym razem jednak nie pojechałam zjeżdżać na sankach, tylko jak najszybciej zebrać ostatnie plony szpinaku i ziółek do suszenia, które mimo śniegu pod świerkowymi gałązkami spokojnie i bujnie sobie rosły. Ilość zebranego szpinaku przerosła moje oczekiwania wiec po powrocie do domu zastanawiałam się co z taką ilością zrobić. Zupa szpinakowa była obowiązkowa, ale co jeszcze... Szybki rekonesans w lodówce i tak powstały Caramelle z ricottą i szpinakiem z kremowym sosem. Obiad był palce lizać... :)






Caramelle z ricottą i szpinakiem z kremowym sosem z szalotką.
składniki na 2-3 osoby 

sos z szalotką:
2 średniej wielkości szalotki, posiekane w drobną kostkę
30g masła
ok 2 kopiastych łyżek mąki pszennej
ok.350-400ml mleka
kilka pociętych liści świeżego szpinaku (opcjonalnie)
sól morska, pieprz, tarta gałka muszkatołowa

1. Rozpuszczamy w rondelku o grubym dnie masło i smażymy na nim szalotkę aż się zeszkli. Mieszamy by się nie przypaliła.
2. Dodajemy mąkę i zasmażamy. 
3. Zdejmujemy na chwilę z ognia i wlewamy mleko. Energicznie mieszamy aby pozbyć się grudek i znowu wstawiamy na ogień. Gotujemy od czasu do czasu mieszając, aż sos zgęstnieje. Możemy dodać trochę pociętych liści szpinaku.
4. Na koniec doprawiamy do smaku solą, pieprzem i odrobiną gałki muszkatołowej.

ciasto makaronowe:
3 jajka od kur wolno biegających
250g pszennej mąki (ja używam włoskiej typ 00)

1. Z podanych składników zagniatamy ciasto, aż będzie gładkie i lśniące.
2. Tniemy na grubsze placki i wałkujemy aż będzie bardzo cienkie
3. Każdy placek tniemy na mniejsze kwadraty, wielkość dowolna, ale trzeba ciąć tak aby móc zawinąć farsz i mieć jeszcze wachlarzyki po bokach, jak cukierki :)

farsz do caramelle:
dwie duże garście blanszowanego, pociętego szpinaku
ok. 300 g serka ricotta
sól morska (ja używam wędzonej w płatkach Madlon)
pieprz
gałka muszkatołowa

1. Wymieszać ser z przygotowanym szpinakiem, doprawić do smaku.
2. Nakładać porcje farszu na przygotowane ciasto, brzegi zwilżyć woda i zlepić. Na końcu zrobić wachlarzyki.
3. Zagotować osoloną wodę z dodatkiem kilku kropel oliwy, wrzucić "cukierki" i gotować aż wypłyną i będą miękkie. Powinno trwać ok 6-8 min, w zależności jak cienko rozwałkujecie ciasto.




You Might Also Like

0 komentarze

SUBSCRIBE NEWSLETTER

Get an email of every new post! We'll never share your address.

Popular Posts

Blog Archive