Nie wiem ale ten kolorowy bałagan ma coś w sobie. Za każdym razem kiedy ją robię, nie mogę się oprzeć, jem aż zjem do końca. Czasami mam ochotę po prostu włożyć głowę do miski i jeść beż sztućców (osoby które ją zamówiły mogą być spokojne - nie zrobiłam tego :)) W końcu czasami najprostsze rzeczy są najlepsze.
Sałatkę nazwałam "piękności" w końcu warzywa to witaminy a dzięki nim jesteśmy zdrowsi. Jest idealna do wszystkiego, do pieczonego kurczaka, pyszna z chrupkim pieczywem z masełkiem i sama oczywiście również. Nawet nie mieszam osobno sosów tylko wszystko "ładuje" razem i mieszam. Po co utrudniać sobie życie? Jeśli zostaną wam resztki pieczonego kurczaka warto je pokroić i dodać do sałaty, powstanie pyszna przekąska.
Sałata piękności.
Składniki na ok 5 porcji jako dodatek do obiadu albo jedna tak jak dla mnie ;)
kapusta pekińska pocięta na paseczki
2 duże mięsiste pomidory, pokrojone w kostkę
papryka czerwona lub żółta, pokrojona w kostkę
zielony ogórek, pokrojony w kostkę
2-3 ogórki konserwowe, pokrojone w kostkę
odsączona z zalewy czerwona fasolka konserwowa
drobny szczypiorek
sól morska, pieprz do smaku
ok 2 łyżek majonezu
2 łyżki jogurtu naturalnego - ja użyłam greckiego
spora łyżeczka musztardy Dijon
1 łyżkę oliwy z oliwek
1. Wszystkie składniki, oprócz szczypiorku wrzuć do sporej miski, wymieszaj.
2. Dodaj majonez, jogurt, musztardę i oliwę i energicznie zamieszaj.
3. Przypraw do smaku jeśli potrzebujesz.
Banał? Oczywiście, że tak! :)


0 komentarze